
Ela K
Domek sam w sobie przyjemny, wyposażenie kompletne, dużo miejsca. Jednak właścicielom można wiele zarzucić. Gdy przyjechaliśmy to właścicieli nie było i obsłużyli nas inni goście, którzy pomogli dojść do domku chyba naszego (sugerowali się tym, że był poprzedniego dnia sprzątany) a sami właściciele wyjechali gdzieś. W domku okazało się, że podczas ulewnego deszczu na parterze przecieka ściana i sufit przy oknie, przez co była spora mokra plama na łóżku i kałuża na podłodze. Właścicielka jak przyszła po pieniądze to poradziła, aby położyć miskę i tak przez kolejne 4 dni, które tam byliśmy. Przy wyjeździe również się nikt nie pojawił. Goście ogólnie pozostawieni sami sobie.