
Olga x
Menu dostaliśmy chwilę po zajęciu stolika, ale o jedno za mało. Zamówienie też udało się złożyć dosyć szybko. Po około 10 minutach podano jedno z trzech dań. Później długo, długo nic.. Jedno z nas zdążyło zjeść, zanim kolejne dwie osoby w ogóle otrzymały zamówione potrawy. Jedzenie prezentowało się bardzo przeciętnie, a smakowało jeszcze gorzej. Zapiekany makaron wręcz pływał w tłuszczu i nie wiedzieć czemu - był słodki. Muzyka grała tak głośno, że mieliśmy wrażenie, że jemy w jakimś klubie.. Dodatkowy minus za plastikowe słomki i brak serwetek. Kelnerki jakby obrażone, niezainteresowane klientem. Nie orientują się za bardzo, co sprzedają - jedna z nich zapytana o herbatę przyniosła pudło ze wszystkimi dostępnymi, a klient wybierał (ciekawe ile osób dotyka tych saszetek, zanim trafiają do filiżanki - szczególnie podczas pandemii). Mało profesjonalnie wygląda podawanie rachunku do ręki i stanie nad stolikiem w oczekiwaniu na płatność (jedynie gotówką). Generalnie odradzam..